Pamiętnik trenera – wspomnienie 1
Myślę, że mógł być to jakiś 74/75 rok – lato, Gawrych-Ruda nad jeziorem Wigry, obóz sportowy, na nim m.in. moi siatkarze – już wtedy wielokrotni mistrzowie Polski. Na kolejnym apelu porannym, kierownik obozu Mieczysław D. oznajmił, że za trzy dni będzie uroczyste ognisko z okazji 22 lipca (święto wyzwolenia), na które wszyscy trenerzy muszą przygotować …